środa, 24 kwietnia 2024

Kwiat Paproci

 Dzień dobry

Jakiś czas temu miałam okazję wybrać się na spektakl "Kwiat Paproci". Spektakl został już niestety zdjęty z afisza (ta właśnie informacja o jego pożegnaniu skłoniła mnie do rychłego zakupu W tym poście podzielę się z Państwem wrażeniami. 

Spektakl grany był w Teatrze im. Juliusza Słowackiego na dużej scenie i dotyczył losów silnie związanego z Krakowem Stanisława Wyspiańskiego (co jest ostatnio często wybieranym przez twórców teatralnych tematem). Opowiadał o poszukiwaniu przez bohatera- w tym wypadku przez postać małego Stasia kwiatu paproci. Przez kolejne sceny ukazane zostają sceny z życia Stanisława Wyspiańskiego. Jego pobyt u Ciotki, ślub z jej służącą Teodorą Pytko, a następnie proces pisania i prób jego opus magnum, czyli "Wesela", a wcześniej studia w Paryżu i wspólne mieszkanie z Józefem Mehofferem (jedna ze scen ukazuje historię powstania ogromnej ważki na jednym z najbardziej znanych obrazów Józefa Mehoffera, czyli "Dziwny ogród". Spektakl przytacza także historię projektu witrażu, na którego realizację w jego oryginalnej wersji Wyspiański nie otrzymał zgody od proboszcza. Został także przytoczony wątek konkursu na projekt kurtyny do Teatru Słowackiego, którego niestety Wyspiański nie wygrał. 

Spektakl był wspaniałym pomysłem na spędzenie czasu. Mimo, iż adresowany był głównie dla młodzieży szkolnej, obejrzałam go z przyjemnością i zaciekawieniem żałując, że w czasach licealnych nie wpadłam na pomysł, by w ramach "lekcji języka polskiego" nie udać się na podobne wydarzenie w ramach poszerzania swojej wiedzy na temat okresu Młodej Polski i jednego z jej najważniejszych twórców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

♥Jeśli przeczytałeś ten post, napisz proszę swoją opinię o nim w komentarzu.
♥ Za każdy komentarz z góry dziękuję.
♥ Na pewno odwdzięczę się tym samym:)