Hej
Bardzo długo mnie tutaj nie było, ale powracam z podwojoną siłą i planuję publikować tutaj posty regularnie.
Dzisiaj chciałabym powiedzieć Wam co nieco o moich ulubionych miejscach w Bielsku- Białej (miasta którego pochodzę). Przede wszystkim będą to kawiarnie, ponieważ będąc w liceum często chodziłam po szkole na kawki i muzea, bo tam też często bywałam :)
Pierwszym miejscem, które zasługuje na uwagę, jest moja ukochana Klubokawiarnia Aquarium w której potrafiłam przesiadywać godzinami, gapiąc się w okno. To miejsce wpłynęło również bardzo na mój gust muzyczny, ponieważ właścicielka- Pani Magdalena zaprasza wielu artystów grających min.in muzykę jazzową i improwizowaną. Jeśli planujecie więc podróż do Bielska- Białej, a nigdy tam nie odwiedziliście tego miejsca, to powinniście wybrać się tam koniecznie!
Kolejnym miejscem będzie druga z moich ulubionych kawkowych miejscówek w Bielsku- Białej, a mianowicie Cremino Bakery. Kawiarnia słynie z wyśmienitych ciast i wystroju w stylu boho. W lecie można zjeść tam również lody. W czasie jesiennym polecam wypić przepyszne piernikowe latte. Z moich osobistych wspomnień, powiem Wam, że to właśnie w Cremino zazwyczaj siedziałam nad nieszczęsnymi zadaniami z funkcji kwadratowej i pocieszałam się kawką.W weekendy i popołudniami w tygodniu kawiarnia jest pełna, dlatego warto mieć na uwadze, że trzeba będzie wziąć kawkę na wynos;)
Pozostając w temacie kawiarni, chciałabym zrobić tutaj reklamę kawiarni, zresztą nie pierwszą w tym poście (niee, nie jest to płatna współpraca) której lokal znajdziecie również w Katowicach. Kiedy byłam w liceum, lokal znajdował się w centrum miasta, na ulicy Przekop 10, aktualnie znajduje się w dzielnicy Cygański Las, sporo oddalonej od centrum- dlatego też odwiedzając Bielsko, nie bywam tam aż tak często, jak kiedyś. Mimo wszystko, nie tak łatwo znaleźć tam wolny stolik. Pamiętam, że kiedy byłam częścią grupy teatralnej, było to nasze ulubione miejsce spotkań.
Schronisko PTTK na Szyndzielni. Odwiedzając Bielsko- Białą nie powinniśmy zapomnieć o możliwości pójścia w góry, a Szyndzielnia znajduje się na terenie naszego miasta;) Niejednokrotnie byłam tam na wycieczce, więc polecam frytki i herbatę w schronisku! Nic nie smakuje tak dobrze, a wspomnienie zostaje do końca życia:)
Uwielbiałem Twój post! Twoje spostrzeżenia są fantastyczne. Pisz dalej i dziel się swoimi cennymi punktami widzenia.
OdpowiedzUsuń