Hej!
Dzisiaj nad ranem wróciłam do Krakowa po trzech dniach spędzonych na OFF Festival'u w Katowicach. Pierwsze, co zrobiłam, po przyjściu do mieszkania, to zmyłam makijaż, umyłam zęby i poszłam spać, ponieważ mimo, iż byłam pochłonięta energią festiwalu i niesamowitymi doznaniami muzycznymi, stanie przez długi czas oraz sama podróż dały się we znaki (poza tym byłam na nogach do godziny trzeciej przez ostatnie trzy dni, więc uważam, że siedem godzin snu, po których się obudziłam, były mi jak najbardziej potrzebne. Tak jak już mówię, obudziłam się, z tego jakby pięknego snu, bo te trzy dni były niesamowite, przede wszystkim dlatego, że udało mi się zobaczyć i posłuchać na żywo artystkę, której słucham od początku jej kariery, a mowa tu o Sevdalizie- artystce pochodzenia irańskiego, mieszkającej w Holandii. Bilet na festiwal kupiłam między innymi ze względu na jej obecność, ponieważ, do tej pory nie udało mi się być na żadnym z jej koncertów, a muszę Wam powiedzieć, że na żywo jest zjawiskowa, nie tylko dzięki wyjątkowemu wokalowi, ale także tańca, który wykonuje na scenie. To było po prostu wspaniałe! Półtorej godziny to zdecydowanie za mało.. chciała, żeby ten koncert trwał w nieskończoność. Myślę, że moje miłość do twórczości Sevdalizy i zachwyt nad jej twórczością doprowadziły mnie także do wyboru moich pierwszych studiów, czyli Iranistyki. Nie skończyłam ich co prawda, nie będąc w stanie opanować gramatyki opisowej, ale opanowałam alfabet i pojedyncze zdania i myślę sobie, że gdyby dane mi było poznać Sevdalizę, mogłabym przywitać się z nią w jej ojczystym języku i zapytać o kilka rzeczy dotyczące kaju, z którego pochodzi.
Wracając do samego koncertu, to chciałabym się z Wami podzielić również tym, że stałam w drugim rzędzie, prawie przy samych barierkach, a obok mnie stała para znajomych, którzy wymieniali między sobą zabawne komentarze (mam nadzieję, że nie przeczytają tego posta, ale jeśli przeczytałam, to pozdrawiam Ich bardzo, w szczególnośći chłopaka, uśmiałam się bardzo). Pan stojący obok mnie martwił się, czy SEvdaliza nie przeziębi się w tej zimnej Polsce (rzeczywiście tego dnia padał deszcz) oraz zastanawiał się, co takie gwiazdy, jak Sevdaliza i Taylor Swift robią w Polsce pomiędzy koncertami. Bardzo słusznie zresztą, ponieważ my same zastanawiałyśmy się z koleżanką, w jakich hotelach zatrzymują się takie gwiazdy, jak Sevdaliza. Może ktoś z Was zna odpowiedź na to pytanie i miałby ochotę uchylić rąbka tajemnicy?
Drugim wspaniałym koncertem, już na koniec tego dnia, był koncert zespołu Future Islands na Scenie Głównej Perlage. Mimo, że wcześniej nie znałam tego zespołu, koncert bardzo mi się podobał. Wokalista tego zespołu równie dobrze mógłby być aktorem, ponieważ jego interpretacje były znakomite (co nie znaczy wcale, że wokal był gorszy!).
To by było na tyle, jeśli chodzi o koncerty z piątku. W kolejnym poście zrelacjonuję dzień wczorajszy i dzisiejszy, a na razie puszczam w świat to, co mam..:)
Dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
♥Jeśli przeczytałeś ten post, napisz proszę swoją opinię o nim w komentarzu.
♥ Za każdy komentarz z góry dziękuję.
♥ Na pewno odwdzięczę się tym samym:)